piątek, 27 listopada 2015

Pech...

Hej Dziewczyny ! I Chłopaki  ( o ile są tu tacy )
Od kilku dni prześladuje mnie jakiś pech co wezmę w swoje ręce to psuje..
Dziś spadł mi telefon i poszedł mi wyświetlacz. Aż ze złości się popłakałam. Jutro wracam do pracy po urlopie i mam cichą nadzieje, że chociaż tam uda mi się nic nie zepsuć.. Też macie takie dni, że najchętniej usiadłybyście i płakały ze złości ??
Uciekam spać . Dobrej nocy. Buźka !

czwartek, 26 listopada 2015

Zmiany, zmiany, zmiany...

Cześć!
Tak wiem bardzo dawno temu obiecałam, że będę tu bardzo często... Niestety a bardziej "stety" moje życie potoczyło się w innym kierunku i najzwyczajniej w świecie nie miałam czasu i możliwości aby tutaj zaglądać a co dopiero dodawać posty. Przeprowadzka z Polski do Anglii obróciła moje życie o 180 stopni. Zaczęłam nową przygodę życia wraz z narzeczonym i wcale owej decyzji nie żałujemy.
Nic nie obiecuję ale postaram się częściej tu zaglądać.
Całuję i ściskam z deszczowej Wielkiej Brytanii.