czwartek, 26 listopada 2015

Zmiany, zmiany, zmiany...

Cześć!
Tak wiem bardzo dawno temu obiecałam, że będę tu bardzo często... Niestety a bardziej "stety" moje życie potoczyło się w innym kierunku i najzwyczajniej w świecie nie miałam czasu i możliwości aby tutaj zaglądać a co dopiero dodawać posty. Przeprowadzka z Polski do Anglii obróciła moje życie o 180 stopni. Zaczęłam nową przygodę życia wraz z narzeczonym i wcale owej decyzji nie żałujemy.
Nic nie obiecuję ale postaram się częściej tu zaglądać.
Całuję i ściskam z deszczowej Wielkiej Brytanii.

1 komentarz:

  1. Wspaniale, że nie żalujesz swojej decyzji :) kto nie ryzykuje, ten... nie pije szampana ;) pozdrawiam i zapraszam ;)

    OdpowiedzUsuń